Przyznam szczerze, że ten wpis przygotowałam już rok temu ;), żeby móc sobie odpoczywać do końca tygodnia po Sylwestrze ;). Chciałabym przedstawić Wam ciekawą tradycję Noworoczną prosto ze stolicy Austrii – Wiednia! Mowa będzie o koncercie Noworocznym.
Koncert organizują Wiener Philharmoniker i prawie w całości jest poświęcony muzyce rodziny Straussów (m.in Johanna Straussa ojca i Johanna Straussa syna). Najbardziej charakterystycznym punktem dla widowni jest grany na końcu Marsz Radeckiego. Mimo, że to koncert muzyki poważnej, gdzie kontempluje się go raczej samotnie wewnątrz, a uznanie wypada okazać jedynie na końcu burzą oklasków, to Marsz Radeckiego jest inny, ponieważ publiczność może wyjątkowo brać w nim udział. Co ciekawe to dyrygent decyduje kiedy wolno klaskać ;). U góry macie mojego ulubieńca, czyli pana Daniela Barenboima, który również w tym roku poprowadził koncert 1 stycznia.
Dzięki transmisji telewizyjnej Koncert Noworoczny stał się popularny na całym świecie i obecnie bardzo trudno nabyć na niego wejściówki. Ponieważ zainteresowanie jest tak ogromne, co roku, w styczniu, następuje losowanie osób, które mogą bilety w ogóle kupić! Wiecie jakie są widełki? Między €30 a €940. Przyznam szczerze, że kiedyś na pewno będę chciała wziąć w nim udział.
Jeśli chodzi o Marsz Radeckiego (Radetzky-Marsch) to obok Nad pięknym modrym Dunajem (An der schönen blauen Donau) uznawany jest za nieoficjalny hymn Austrii i często wykorzystuje się go w popkulturze (reklamy, piosenki itp):
Bonduelle – Radetzky-Matsch:
A ten uroczy utwór miałam na studiach, czyta mnie ktoś z germanistyki UMK ;)?
Erste Allgemeine Verunsicherung – Wo ist der Kaiser?
Źródło:
http://www.wienerphilharmoniker.at/neujahrskonzert/das-neujahrskonzert
Jestem fanką muzyki klasycznej i mam kilka płyt CD z tym koncertem z różnych lat. Też bym chciała się tam kiedyś znaleźć.