fbpx

Karnawał w Szwajcarii

Świnka Peppa po niemiecku!

Świnka Peppa po niemiecku! 629 503 Diana Korzeb

Dziś kolejny wpis bajkowy na moim blogu, miłośnicy nauki niemieckiego poprzez słuchanie oraz fani pewnej różowej damy powinni się ucieszyć – Szanowni Państwo oto Świnka Peppa w niemieckiej wersji językowej :).

Niemiecki tytuł serii to Peppa Wutz. Die bądź der Wutz to potocznie świnia, słowo to jest używane raczej regionalnie. Zdecydowanie częściej słyszanym określeniem na świnie jest das Schwein, die Schweine z kolei prosiak to das Ferkel, die Ferkel. Dla tych którzy Peppy nie znają śpieszę z wyjaśnieniem, że to jedna z najsłynniejszych Angielek 😉 na świecie. Dzieci ją uwielbiają, a serial został przetłumaczony na wiele języków. Urodziła się 10 lat temu, w 2004 roku. Dotychczas powstały 4 serie jej przygód liczące łącznie 210 odcinków. Udało mi się dla Was wyszukać kilka odcinków, więcej znajdziecie na youtubie :). P.S. A oglądaliście już Smerfy po niemiecku?


Slide

Diana Korzeb

Od 10 lat pomagam moim kursantkom rozgadać się po niemiecku. Piszę bloga dla fanek języka niemieckiego. Więcej o mnie: kliknij tutaj.

Slide

Diana Korzeb

Od 10 lat pomagam moim kursantkom rozgadać się po niemiecku. Piszę bloga dla fanek języka niemieckiego. Więcej o mnie: kliknij tutaj.

Autorka: Diana Korzeb
5 komentarzy
  • Magda Kazimierczyk 8 czerwca 2014 at 21:43

    Huahuahua, podobno Włosi jakiś czas temu chcieli do sądu z nią iś, że jest zła dla dzieci. Kiedyś to w pytaniu na śniadanie usłyszałam:D Noi dzięki, zapewne obejrzę, żeby sobie niemieckiego posłuchać 😀

  • Odcinki są na tyle krótkie, że chyba poszukam sobie innych wersji językowych, żeby się podciągnąć z innych języków. A oprócz chrumkania to nie zauważyłam jakiegoś demoralizującego wpływu na dzieci 😉

  • Słowa Wutz nie znaliśmy w ogóle, ciekawe, w jakich stronach jest używane, muszę pogooglować! U nas używa się przede wszystkim słowa Sau, no i Schwein, oczywiście. Pozdrawiam serdecznie!

    • No właśnie duden podaje, że Wutz jest landschaftlich, ale nie precyzuje, gdzie się tak mówi ;). Sau też znam, ale o ile mi wiadomo, to jest zdecydowanie wulgarne określenie. Przynajmniej z takiego kontekstu je kojarzę.

    • Nie, nie jest wulgarne, powiedziałabym raczej, że mocno zakorzenione w dialektach i jako takie, dla wielu osób jest zupełnie naturalne. Jasne, można też tak tego użyć, ale np. w moim mieście jest Świński Rynek – Saumarkt, na którym stoi pomnik z takimż napisem. I klub jazzowy Sauschdall. 😉 Zawsze wydawało mi się też, że powiedzenia z „kein Schwein/Sau” są bardzo obraźliwe, a tymczasem…