We wpisie Poród w Austrii – praktyczne porady zgromadziłam wypowiedzi 21 dziewczyn, moich znajomych, obserwatorek, czytelniczek i znajomych znajomych ;), które urodziły dzieci mieszkając w Austrii. Poprosiłam je o odpowiedź na jedno pytanie: Jaką jedną rzecz warto wiedzieć, jeśli planuje się poród w Austrii?
Bardzo dziękuję wszystkim za udział w tej mini ankiecie, bo dzięki Wam mogę przedstawić tu cały wachlarz praktycznych porad związanych z porodem w Austrii.
Przy poszczególnych poradach zwróć proszę uwagę na to, gdzie mieszka osoba udzielająca porady, bo w różnych landach, ba! w różnych szpitalach może być trochę inaczej.
Spis treści wpisu Poród w Austrii – praktyczne porady
Poród w Austrii – znajomość języka
Czy warto znać niemiecki? A może wystarczy znajomość angielskiego lub… polskiego?
Lekarza można znaleźć mówiącego po angielsku. Położną również. W szpitalu jak się trafi dobrze to też nie ma problemu. Ja używam niemieckiego. Choć nadal czasem niezbyt poprawnego, ale ważne jak ktoś chce zrozumieć, to zrozumie.
– Monika, Linz
Dla własnego dobrego samopoczucia, polecam nauczyć się podstawowego słownictwa związanego z porodem i noworodkiem. Sam poród jest dużym stresem, a co dopiero w obcym kraju i wśród języka, którego nie rozumiemy. Poza tym poród tutaj (dotychczas jedyny) wspominam bardzo dobrze.
– Patrycja, Steiermark
Jeśli nie umiemy mówić po niemiecku, lepiej szukać szpitala z polskim personelem (w Austrii jest wiele polskich położnych).
– Agnieszka, Wiedeń
Poród w Austrii – wybór szpitala
Dobrze wcześniej odwiedzić wybraną porodówkę, wiele szpitali robi ” wieczory otwarte” gdzie można dowiedzieć się jakie są warunki, personel i jakie oferują ” uprzyjemniacze”.
– Kasia, Wiener Neudorf, Niederösterreich
Może niezbyt ważna, ale praktyczna kwestia – warto się wybrać wcześniej do szpitala i podpytać, co zapewniają po porodzie.
Kärnten
Rodząc w Austrii, spokojnie można skoncentrować się na tym co najważniejsze, czyli na samym porodzie 🙂
Odpowiednio wcześniej kobieta wybiera szpital do porodu (obecnie wybieramy trzy, jeden z nich zostaje nam przydzielony). W tym szpitalu kobieta stawia się na badania, zostaje jej założona karta, aby nie tracić czasu na papierologię, kiedy rozpocznie się akcja porodowa.
– Joanna Karpińska, Wiedeń bochemia Instagram Joanny
Poród w Austrii – przygotowania
W ramach ubezpieczenia ciężarna ma zagwarantowane spotkanie z położną. Spotkanie z anestezjologiem również ma miejsce na długo przed porodem. Podczas wizyty zebrany zostaje szczegółowy wywiad w kontekście stanu zdrowia ciężarnej. Z drugiej strony przyszła matka dowiaduje się od lekarza o potencjalnych możliwościach otrzymania znieczulenia, procedurach i ewentualnych skutkach ubocznych. Dzięki czemu decyzja o znieczuleniu może zostać przemyślana, podjęta świadomie a nie pod wpływem hormonów i bólu.
– Joanna Karpińska, Wiedeń bochemia Instagram Joanny
Zachęcam do pójścia na Storchabend, czyli spotkanie informacyjne do szpitala w którym będziemy rodzić. Nazywany też Infoabend zur Geburt jest organizowany zwykle przez szpital kilka razy do roku. Na takim spotkaniu informacyjnym możemy poznać lekarzy i położne zostaniemy oprowadzeni po sali porodowej, oczywiście jeżeli w tym momencie nie będzie odbywał się żaden poród. Ponadto dostaniemy informacje co należy wziąć, a czego nam nie potrzeba podczas pobytu w szpitalu. Zwykle jest np. tak, że nie potrzebujemy ubranek dla dziecka. Dostaje ono cieplutkie (przechowywane w specjalnej ogrzewanej półce) ubranka należące do szpitala. Będziemy mieli także na czas pobytu w szpitalu do dyspozycji bodziaki na zmianę, i oczywiście pieluszki. Piżamę porodową też dostaniemy.* Ponadto zostaniemy poinformowani o dodatkowych „usługach” szpitala jak np. poradnia karmienia piersią czy szkoła rodzenia.
Na takim spotkaniu można zadawać oczywiście pytania, jeśli mamy jakieś wątpliwości. Tych przyszli tatusiowie mają bardzo dużo, więc zachęcam aby zabrać ze sobą też partnera.
Całe spotkanie odbywa się w bardzo miłej atmosferze z kawą i herbatą w tle.
Dodatkowo możemy zobaczyć kto w naszej okolicy też spodziewa się dziecka mniej więcej w tym samym czasie i już zawiązać pierwsze rodzicielskie znajomości .także bardzo zachęcam! Ja dowiedziałam się z tego spotkania bardzo dużo, no i wyszłam z torebką próbek różnej maści.
*To są moje doświadczenia i mogą się one różnic w poszczególnych szpitalach lub regionach. Dodatkowo możliwe że po Covid-19 zostało wiele zmienione, więc tym bardziej polecam odwiedzić takie spotkanie.
– Ola, instagram Oli, blog Oli
Poród w Austrii – co zabrać ze sobą do szpitala?
Idąc do porodu przyszła mama nie musi pakować ogromnej torby – prawie wszystko zapewnia szpital, od koszul, ręczników, podkładów poporodowych, wielorazowej bielizny, po pampersy i ubranka dla dziecka. Wystarczy coś na wyjście do ubrania dla siebie i maluszka, kosmetyki dla mamy, kapcie 🙂
– Luiza, Wiedeń instagram Luizy
Szpitale są dość dobrze wyposażone i do torby nie trzeba pakować połowy domu – podkłady i majtki poporodowe, ciuszki dziecięce, picie, jedzenie a czasem nawet koszula / piżama dla mamy są zapewnione.
– Kasia, Wiener Neudorf, Niederösterreich
Warto wiedzieć, że tutaj szpitale są wyposażone praktycznie we wszystko.
– Kasia (Katarzyna) Wels, OÖ
Do porodu nie trzeba nic ze sobą zabierać, wszystko jest w szpitalu 🙂 Jedynie szczoteczka do zębów 😉
– Joanna B, Wiedeń
Poród w Austrii – różnice względem Polski
Na mnie wrażenie zrobiła wanna bezpłatna, za którą płaciło się w Polsce. Poród rodzinny bezpłatny. Każdy może wchodzić. Dziecko rodzina na moment po porodzie. Dla mnie był szok. Pomimo prawie zerowej znajomości języka. Lekarze na ubezpieczenie dostępni do samych wieczorowych pór. Jeśli poszło by się z tzw. ulicy, dostaniemy wszystko. Nie jak w Polsce, z torbą i wyprawką. Zawsze pobierana krew. Wyniki dzwonią od razu sami jeśli np. anemia. Szpital Zell am See, Rodziłam klęcząc, ponieważ tak nie czułam bólu. Położna biegała z materacykiem. Cały przed-poród w wannie z masażami. Porodówka to jak pokój hotelowy. Wszystko ukryte w szafkach.
– Katarzyna, Saalfelden
Rozmawiałam z wieloma mamami i każda pisała, że poza rzeczami osobistymi nie brały do szpitala nic. Dla porównania w Polsce trzeba mieć wszystko. Zaczynając od lewatywy po podkłady poporodowe. A co do samej lewatywy, to w Polsce jest wykonywana praktycznie zawsze, albo w 90%. Z kolei w Austrii jeśli robią to w celu przyspieszenia porodu.
– Kasia (Katarzyna) Wels, OÖ
Najciekawsze wydaje mi się, że w przeciwieństwie do Polski w Austrii można wybrać 3 warianty plan tego urlopu macierzyńskiego, który można wykorzystać naprzemiennie z ojcem (czego w Polsce w ogóle nie ma) 😉Oczywiście chodzi mi o warianty czasowe, gdzie najdłuższy trwa 2 lata.
– Ela, Tyrol, instagram Eli
Jednym słowem jakbym mogła ocenić poród tutaj to WARTO. Opieka jest całkiem inna niż w Polsce. Kobieta nie czuje się opuszczona podczas porodu. Położne są w stanie wszytsko zrobić, by pomoc w bólach. Nie ma problemu ze znieczuleniem (gdzie w Polsce często to problem). Opieka poporodowa jest na wielki plus.
Naprawdę polecam poród w Austrii. Mi się jeszcze udało, że w Mödling (Niederösterreich) jest w miarę nowy szpital – wiec można się poczuć jak w hotelu 😉
– Olga, Wiener Neudorf/Mödling, Niederösterreich
Poród w Austrii – szpitalna dieta
Jeszcze mogę tylko dodać coś, co mnie zszokowało – może dlatego, że pochodzę z miasta, gdzie jest tylko szpital powiatowy, ale miałam praktyki w wielu szpitalach, wiec to co zobaczyłam po porodzie, gdzie leżałam na sali już z dzieckiem (dwuosobowej) aż zwaliło mnie z nóg 😅
Ponieważ dostaje się menu – i na każdy dzień wybiera się jedzenie obiad i ciepła kolacja (są zawsze 3 opcje do wyboru, również wegetariańska) plus do tego rano zawsze można było sobie podejść do takiego pomieszczenia jakby kuchnia (było to normalnie na oddziale) i można było sobie wybrać co się chce jeść na śniadanie 🙂 taki szwedzki stół. Była to dla mnie naprawdę miła niespodzianka – ponieważ w Polsce wiadomo .. ledwo co dostaje się jakieś jedzenie, a zazwyczaj nie wygląda ono apetycznie.
– Olga, Wiener Neudorf/Mödling, Niederösterreich
Kolejnym pozytywnym aspektem są pełnowartościowe i smaczne posiłki (menu do wyboru).
– Joanna Karpińska, Wiedeń, bochemia Instagram Joanny
Poród w Austrii – jak wygląda?
Należy pamiętać, że bez problemu mamy dostęp do znieczulenia i musimy je dostać, jeśli nie ma przeciwskazań zdrowotnych.
– Agnieszka, Wiedeń
Do tego szpital zapewnia kobiecie i nowonarodzonemu dziecku większość niezbędnych podczas pobytu rzeczy i akcesoriów. A żeby dopełnić tego sielankowego opisu warunków porodowych jakie zapewnia austriacka służba zdrowia, dodam, że również standardem na sali poporodowej jest wizyta psychologa.
– Joanna Karpińska, Wiedeń bochemiJoanna Karpińska, Wiedeń, bochemia Instagram Joanny
Warto wiedzieć, że tutaj można rodzic w każdej pozycji, niektóre szpital oferują również porody w wodzie. I zawsze na 2 miesiące przed porodem jest spotkanie z położna w wybranym szpitalu, gdzie ma się miejsce, w celu uzupełnienia wszystkich dokumentów i wszelakich pytań.
– Aleksandra, Wiedeń
W Austrii można wybrać formę porodu: w szpitalu (klasycznie), ambulatoryjnie (rodzę i wychodzę) lub w domu. Szczegóły ustalamy ze swoją położną (nie każda położna oferuje porody domowe). Bardzo ważne jest, żeby wybrać sobie położną, która ma podobną filozofię odnośnie porodu, jak rodząca 🙂.
Poród odbywa się wręcz w rodzinnej atmosferze. Sale porodowe wyglądają jak pokoje w mieszkaniu. Osoba towarzyszącą ma także do dyspozycji łóżko z pościelą. Położne są jak siostry. Przynajmniej tak było w moim przypadku.
– Anna S.
Opieka jest cudowna, wsparcie na każdym etapie. Wszystko wytłumaczone po kilka razy, jeżeli jest taka potrzeba. Nie trzeba się martwic się prozaicznym rzeczami jak jedzenie, ubrania dla dziecka (jedynie na wyjście ze szpitala) sztućce itd. Można w całości poświecić się maluszkowi i to jest super, ciąża jest prowadzona inaczej niż w Polsce i warto się na to psychicznie przygotować.
– Patrycja, Steiermark
Co do porodu polecam wszystkim Klinikę w Innsbrucku traktują jak kobietę. Rozumieją co to jest ból, stres, nawet zachcianki nie trzeba zgłaszać, że partner będzie przy nas, to jest decyzja mamy.
Wszystkie ciuszki ,pieluszki, mleko na czas pobytu zapewnia klinka. Opieka na wysokim poziomie.
– Honorata Inzing/Tyrol
Nie nacina się tu krocza, jeśli nie jest to konieczne (nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia). Raczej pozwala się żeby ciało samo pracowało (popękało).
– Monika, Linz
W moim szpitalu w Korneuburg czułam się jak w domu: cudowne położne, pomocne i w przeciwieństwie do porodu w Polsce, gdzie dobrze mieć dwie walizki potrzebnych rzeczy… tu nie trzeba mieć kompletnie nic! Zero. No, może ładowarkę do telefonu i szczoteczkę do zębów, choć i to dostałam.
– Ewa, Wiedeń
Poród w Austrii – opieka po porodzie
Jeśli wybieramy poród w szpitalu, to po powrocie do domu mamy prawo do patronażu położnej. Warto z tego skorzystać, dla mnie położna była ogromnym wsparciem podczas baby blues.
– Ula, Linz, Austria