fbpx

Niemieckie książki, filmy i seriale o II Wojnie Światowej

Niemieckie przesądy

Niemieckie przesądy 1200 800 Diana Korzeb

To nie do wiary, ale dziś zapraszam Was na rocznicową edycję akcji W 80 blogów dookoła świata! To już po raz 13 możecie czytać nasze wpisy pisane na wspólny temat, choć z różnej perspektywy. Tym razem numer akcji zobowiązał nas do opisania przesądów i zabobonów. Na początku myślałam, że to temat nie na mojego bloga. W końcu Niemcy to taki praktyczny naród! Rozmawiałam kiedyś nawet na ten temat ze znajomą, podałam jej przykłady ze studniówki i matury: niestrzyżenie włosów, czerwona bielizna itp. Jej jedyną reakcją było: Ależ jesteście przesądni (abergläubisch)! Potem przypomniał mi się wpis sylwestrowy i stwierdziłam, że warto najpierw zrobić mały rekonesans. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu znalazłam całą masę przesądów, niektóre są dosyć egzotyczne, ale o wielu z nich sama słyszałam (choć raczej nie praktykuję). Posłuchajcie:

2545331599_55ba63dfb3_z


Slide

Kilka najczęstszych przesądów:

  • Hufeisen (podkowa) – chroni przed nieszczęściem, powinno się ją zawiesić na drzwiach otwartą częścią do dołu – złapie wtedy demony. Dziś pojawia się na pocztówkach, można ją znaleźć również przymocowaną do karoserii samochodu. Ważne! Podkowy nie można sobie kupić! Powinno się ją znaleźć.
  • Unglückszahl 13 (pechowa liczba 13) – podobno są hotele i szpitale, w których nie ma 13 piętra (der Stock) i nie ma pokoju (das Zimmer) o numerze 13. Jeśli przez pomyłkę zaprosimy 13 gości na dowolną imprezę, to trzeba szybko zaprosić jeszcze 14 osobę, w przeciwnym razie jedna z tych 13 umrze (sterben).
  • Salz (sól) – znakomity środek przeciwko urokom i wszelkiemu nieszczęściu (das Unglück). Jeśli odwiedzamy znajomych, którzy się świeżo wprowadzili do nowego mieszkania, to należy przynieść im w prezencie garść (handvoll) soli. Salz verschütten/verstreuen – rozsypanie soli przynosi pecha. Uroki odczynia się poprzez rzucenie szczypty soli przez ramię. Das Salz darf nicht ausgehen – sól nie może się skończyć w domu, bo zapanuje bieda.
  • der zerbrochene Spiegel (stłuczone lustro) – Stłuczone lustro oznacza 7 lat nieszczęścia w miłości.

  • vom Friedhof/Krankenhaus keine Pflanzen mitnehmen (nie powinno się przynosić kwiatów z cmentarza/szpitala) – kwiaty z cmentarza przynoszą śmierć najbliższych, a ze szpitala chorobę.

  • zwischen der Christnacht und Neujahr keine Wäsche waschen und aufhängen (nie wolno robić i rozwieszać prania między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem) – w przeciwnym razie zamienią się w szaty zmarłego.

  • Teufel (diabeł) – w Polsce tym „złym” jest zazwyczaj wilk, w Niemczech diabeł. Ani o jednym, ani o drugim nie powinno się w ogóle wspominać, nie wolno też było przedstawiać go np na obrazach. Kiedyś wierzono, że nazwa/imię ma wielką moc i potrafi przywołać osobę lub zjawisko. Niemiecki diabeł chowa się w przysłowiach i powiedzeniach: Wenn man vom Teufel spricht…/oryg. Wenn man den Teufel nennt, kommt er gerennt (o wilku mowa). Mal bloß den Teufel nicht an die Wand (nie wywołuj wilka z lasu).

  • Glückspfennig in einem Portemonnaie verschenken (sprezentowanie portfela z grosikiem w środku) – nigdy nie powinno się dawać w prezencie pustego portfela.

  • Dreimal auf Holz klopfen (3 krotne pukanie w drewno) – jeśli nie chcemy, aby coś (złego) się nam przytrafiło.

  • wenn die Handinnenfläche juckt (kiedy swędzi wnętrze dłoni) – lewa dłoń na pieniądze, prawa na wydawanie pieniędzy

412790003_62ccb34c62_z


Slide

Co jeszcze przynosi szczęście?

  • vierblättriges Kleeblatt (czterolistna koniczyna)

  • einen Knopf reiben, wenn man einen Schornsteinfeger sieht (pocieranie guzika, gdy zobaczy się kominiarza)

  • Hasenpfote (królicza łapka)

  • Marienkäfer (biedronka)

  • Fliegenpilz (muchomor)

  • Glücksschwein (świnka przynosząca szczęście)

  • jdm die Daumen drücken (trzymanie za kogoś kciuków)

6574338653_22b2db2e77_z

Co jeszcze przynosi pecha?

  • Schuhe auf den Tisch stellen (stawianie butów na stole)

  • unter einer Leiter durchgehen (przechodzenie pod drabiną)

  • schwarze Katzen von links (czarny kot przebiegający z lewej strony) – czarne koty przynoszą pecha, ważna jest jednak strona, z której przecinają nam drogę. Niektórzy twierdzą, że czarny kot biegnący z prawej to szczęście.

  • Messer verschenken (sprezentowanie noża) – „rozcina” związek/przyjaźń

  • keine Schuhe an den Partner verschenken (sprezentowanie butów partnerowi) – obdarowany może w nich potem od nas „uciec”

  • keinen Schirm im Haus aufspannen (nie wolno rozkładać parasola w domu)

  • nachts den Müll nicht ausleeren (nie wolno opróżniać śmieci w nocy)

Sporo tego, a mam materiałów na co najmniej drugi taki wpis! Co Was najbardziej zaskoczyło? Mnie chyba głównie parasol (ZAWSZE go otwieram w łazience po przyjściu z deszczu!), sól (tu posyp, tam posyp, mieszkanie powinno się zamienić po tych wszystkich czarach w magazyn soli) i podkowa. Znalazłam też kilka przesądów, które do tej pory kojarzyłam głównie z obszarem anglojęzycznym (jak chociażby całowanie się pod jemiołą na Boże Narodzenie). A może znacie jeszcze jakieś inne przesądy z Niemiec, Austrii bądź Szwajcarii?


Poniżej zapraszam Was na pozostałe blogi biorące udział w akcji. Zabieram się za czytanie, a Wy?

Biały Mały Tajfun: Kunmińskie przesądy i zabobony
Francuskie i inne notatki Niki: Przesady teatralne
W Krainie Deszczowców: Przesądy i zabobony w Irlandii
Specyfika języka: Od przesądu do idiomu
Suahili online: Przesądy i zabobony po afrykańsku, czyli magia i czarownicy
Turcja okiem nieobiektywnym: W świecie przesądów i amuletów
Angielski C2: Przesądy w rymowankach
English with Ann: Superstitions one more time
Studia, parla, ama: To tylko przesąd
Źródło:
https://www.womenweb.de/horoskope-und-astrologie/esoterik-und-orakel/aberglaube.html

Photo credit: kaibara87 / Foter / CC BY
Photo credit: nutmeg66 / Source / CC BY-NC-ND
Photo credit: hehaden / Source / CC BY-NC


Diana Korzeb

Od 10 lat pomagam moim kursantkom rozgadać się po niemiecku. Piszę bloga dla fanek języka niemieckiego. Więcej o mnie: kliknij tutaj.

Slide

Diana Korzeb

Od 10 lat pomagam moim kursantkom rozgadać się po niemiecku. Piszę bloga dla fanek języka niemieckiego. Więcej o mnie: kliknij tutaj.

Autorka: Diana Korzeb
13 komentarzy
  • Podoba mi się przesąd dotyczący niewieszania prania między świętami a Nowym Rokiem 😉 a ta sól to chyba została wymyślona przez producentów żeby mieli większy zarobek!

    • Mój współlokator Ślązak również zakazał nam wieszania prania w Boże Narodzenie i Nowy Rok, więc chyba trochę się te nasze polskie przesądy przeplatają z niemieckimi.

  • Magdalena Surowiec 25 kwietnia 2015 at 11:16

    Z parasolem robię to samo. W ogóle nie wierzę w przesądy, ale widzę, jak są obecne w życiu codziennym, chociaż wydaje mi się, że w Niemczech nie tak bardzo jak w Polsce.

  • N. ze Szwecjobloga 25 kwietnia 2015 at 11:42

    Przy okazji, świetnie o polskich przesądach niemieckim okiem pisał Steffen Möller w swojej książce 🙂

  • Część jest bardzo, ale to bardzo popularna na Śląsku i doskonale mi znana. Na przykład „płaciłam” złotóweczkę za przepiękny nóż, bo gdybym go dostała w prezencie, rozciąłby przyjaźń 🙂

  • Ciekawy jest ten z ofiarowaniem partnerowi butów. niezły sposób jak komuś partner zawadza 😉

  • aleksandrasowinska 25 kwietnia 2015 at 20:38

    Rzeczywiście, Niemcy nie kojarzą się z przesądami, a niektóre z tych, które opisałaś, są bardzo oryginalne! Na przykład z praniem albo z muchomorem 😛 Ale kto by chciał przynosić kwiaty z cmentarza? 😉

  • Kasia w Krainie Deszczowców 25 kwietnia 2015 at 21:15

    niesamowite jak przesądy się powtarzają w różnych krajach. 🙂 A co do diabła / wilka to w języku angielskim też mówimy „o diable mowa” a nie wilku 🙂 (speak of the devil)

  • Parasol rzeczywiście zaskoczył. Wiele przesądów w różnych krajach się powiela, ewentualnie są lekko odmienioną wersją jak np. ta z czarnym kotem. Nie zmienia to faktu, że post jak najbardziej interesujący 😉

  • paulinaaa-grobar.blogspot.de 26 kwietnia 2015 at 15:21

    Wiele powiedzeń się powtarza w różnych krajach. Bardzo ciekwy post, jak gdzieś usłyszę to teraz z pewnością zrozumiem

  • Uczę się francuskiego 27 kwietnia 2015 at 13:42

    Moje dwie obserwacje:
    1. Nie dalej jak wczoraj gościłam u siebie Niemkę, przyszłyśmy z deszczu, a ona rozłożyła parasol i włożyła go do wanny żeby się wysuszył… Ale już pojechała dzisiaj rano, więc za późno przeczytałam Twój wpis… Orientujesz się może, czy nieszczęście przynosi osobie, która parasol rozkłada czy domowi, w którym parasol został rozłożony? 😉

    2. A to dawanie butów w prezencie… Mój chłopak mi kupił kilka par butów, ale mi się wydaje, że im więcej buty są warte, tym bardziej jednak zatrzymują przy partnerze 😉

    • Oj, nie wiem jak to się stało, ale przegapiłam ten przesąd o dawaniu butów w prezencie. Moja mama dostała od mojego taty buty zamiast pierścionka zaręczynowego i nie zanosi się (odpukać 😉 ), żeby miała od niego uciec- już 31 lat po ślubie w tym roku za parę dni im minie 😉

  • Szczerze mówiąc, to jakichś typowo oryginalnych niemieckich przesądów jest bardzo mało. Większość znana jest w całej niemal Europie, albo i dalej. Na zajęciach z polskiego na uniwersytecie i okazjonalnych wykładach prezentowałam słuchaczom polskie przesądy i wszyscy jak jeden mąż byli zaskoczeni, że jest ich aż tyle. Polacy naprawdę stosują je w praktyce, natomiast nie spotkałam się z taką intensywnością u Niemców (o ile w ogóle z czymś). Polacy są na pewno w czołówce. 😉