Od jakiegoś czasu zadaję sobie (znowu) pytanie, jak ludzie żyli bez Internetu (ohne Internet) ;). Jak już się odsieje „śmieci” (der Müll, nie ma mnogiej) to można znaleźć mnóstwo pięknych zdjęć, świetnych pomysłów na aranżację wnętrz oraz na prowadzenie zajęć (der Unterricht)! Uwielbiam nietuzinkowość i kreatywność ludzką! Jednym z miejsc, gdzie ludzie dzielą się takimi rzeczami jest pinterest.com. Zobaczcie jaki ciekawy pomysł na zajęcia miała Amanda M Stevenson:
![]() |
aautor: Amanda M Stevenson |
Wszyscy uwielbiamy folię bąbelkową* (nawet ci, którzy się nie przyznają :P) i Amanda wykorzystała ten fakt w swoich zajęciach: wypisała słówka na poszczególnych „bąblach”, uczniowie po przeczytaniu poprawnie (fehlerfrei) słówka mogli je w nagrodę „pyknąć” (jak się w ogóle ta czynność nazywa?!). Jak widać folia jest dosyć duża, więc można na niej napisać całe słowa, litery (der Buchstabe, die Buchstaben), cyfry, narysować (zeichnen) małe, proste obrazki (słońce, ludzik, oko itp) – ogranicza nas tylko wyobraźnia (die Fantasie) i miejsce. Tak sobie teraz myślę, że osoby mocno zdeterminowane same mogą się w ten sposób uczyć słówek ;).
Podoba (gefallen) Wam się taki pomysł?
Spodobał Ci się ten wpis? Polub zatem mojego bloga na Facebooku i obserwuj go na Bloglovin!
* wg Wikipedii: Luftpolsterfolie (potocznie Knallfolie, Noppenfolie, Poppfolie)
Okurczę, świetny pomysł, że też sama na to nigdy nie wpadłam! Skąd wziąć taką folię z dużymi bąblami? ;>