Czy wiecie, że…
w Niemczech na koniec udanego wykładu/wystąpienia nie klaszcze się, a puka się w stół? Na Uni zawsze jak mieliśmy gościnne wykłady z Niemiec to się pukało, całkiem sympatyczny zwyczaj. Możecie go zaobserwować chociażby w filmie Heute bin ich blond.
Spodobał Ci się ten wpis? Polub zatem mojego bloga na Facebooku i obserwuj go na Bloglovin!
Ja studiowałam w Niemczech, potem uczyłam w niemieckiej szkole, więc dobrze znam ten zwyczaj. Zawsze jak na moich lekcjach uczniowie wygłaszali jakiś referat albo nawet króciutką wypowiedź, to pukało się w stół.