Kiedyś namiętnie oglądałam program Europa da się lubić, emitowany na TVP 2. W jednym z pierwszych odcinków (die Folge, n) Steffen Möller opowiadał o swoich pierwszych dniach w Polsce – pewnego razu, już jakiś czas po rozpoczęciu kursu języka polskiego, wybrał się na wycieczkę do innego miasta. Nie pamiętam już czy w ramach ćwiczenia języka czy faktycznie potrzebował tej informacji, ale zapytał najbliższego przechodnia po polsku gdzie jest dworzec. W odpowiedzi usłyszał: ale PKP czy PKS? O tym dziś chciałam Wam opowiedzieć, nie, nie o przygodach Steffena M. jak matura (das Abitur, e liczba mnoga jest rzadko używana) (czytał nagranie na mojej maturze z języka niemieckiego!), ale o skrótach właśnie.
Na co dzień Niemcy używają sporo skrótów (die Abkürzung, en). Niektóre pojawiają się głównie w języku mówionym, inne głównie w języku pisanym. Na początek chciałabym wyjaśnić dwa tajemnicze (geheimnisvoll) skróty, które mam nadzieję od tej pory tajemnicze już nie będą ;).
DDR – Die Deutsche Demokratische Republik – to niemiecka nazwa NRD (Niemiecka Republika Demokratyczna), czyli skrótowo mówiąc: po Drugiej Wojnie Światowej Niemcy zostały podzielone na 4 strefy wpływów. DDR powstało z sowieckiej strefy okupacyjnej, panował tam ustrój socjalistyczny. Taki niemiecki odpowiednik naszego PRL’u
BRD – Die Bundesrepublik Deutschland – państwo utworzone z amerykańskiej, francuskiej i brytyjskiej strefy wpływów. Po zjednoczeniu Niemiec w roku 1990 określamy tak zjednoczone państwo niemieckie.