fbpx

Niemieckie książki, filmy i seriale o II Wojnie Światowej

Projekt Easy Languages – ćwiczenie rozumienia ze słuchu

Projekt Easy Languages – ćwiczenie rozumienia ze słuchu 1200 800 Diana Korzeb

Jest seria krótkich filmów (der Film, die Filme), o której chciałam już dawno wspomnieć, ale cały czas wyskakiwały jakieś nowe tematy i ciągle odkładałam napisanie tego posta. Tym, co mnie wreszcie zmobilizowało, był nowy odcinek kolejnej serii.


Slide

Mowa oczywiście o projekcie Easy Languages. Całość ruszyła w 2006 roku w Münsterze, w Nadrenii-Westfalii, w północno-zachodnich Niemczech. Początkowo był to mały projekt uniwersytecki, jednak tak bardzo się spodobał (gefallen), że obecnie nie tylko można w ten sposób ćwiczyć (üben) swój niemiecki, ale również inne języki. Każdy odcinek ma myśl przewodnią, do tego mamy napisy w oryginalnym języku i po angielsku. Grupa młodych ludzi zaczepia 'lokalsów’ i zadaje im różnego rozaju pytania (die Frage, die Fragen), żeby pokazać uczącym się jak Muttersprachlerzy (czyli rodzimi użytkownicy danego języka) reagują językowo na różne (czasem dziwne ;)) sytuacje. Do napisania tego posta skłoniła mnie długo oczekiwana premiera odcinka z językiem francuskim. Poniżej znajdziecie odcinki (die Folge, die Folgen) serii Easy German i pozostałych języków (nie wszystkie mają w nazwie „easy”, ale wszystkie mają służyć jako pomoc w nauce danego języka). W sumie nawet z ciekawości warto posłuchać jak takie języki jak malajski czy urdu w ogóle brzmią:







Diana Korzeb

Od 10 lat pomagam moim kursantkom rozgadać się po niemiecku. Piszę bloga dla fanek języka niemieckiego. Więcej o mnie: kliknij tutaj.

Slide

Diana Korzeb

Od 10 lat pomagam moim kursantkom rozgadać się po niemiecku. Piszę bloga dla fanek języka niemieckiego. Więcej o mnie: kliknij tutaj.

Autorka: Diana Korzeb
11 komentarzy
  • super, coś dla mnie 🙂

  • Właśnie obejrzeliśmy ze Stevem wersję francusko- i polskojęzyczną. Ja tego nie zauważyłam, ale Steve mi powiedział, że prawie nikt, kto odpowiadał na pytania i je zadawał nie jest rodowitym Francuzem. Mnie to nie przeszkadza, bo każdy mówił płynnie i ze swoistym akcencikiem, a zresztą tak właśnie w Paryżu jest – wielki melting pot. A teraz Steve mi śpiewa po polsku: „Witam, jak się czujesz? Fantantananantastycznie”

  • Justyna – blog o Francji 26 października 2013 at 09:50

    Fakt, że większość respondentów jest obcokrajowcami mi też jakoś nie przeszkadza, można oswoić się z różnymi akcentami, więc ogólnie luz 🙂 To co mnie bardziej razi, to błędy w napisach… Projekt bardzo ciekawy, tylko troszkę niedopracowany… Jak się już uczyć to poprawnie 🙂

  • Dzięki dziewczyny za uwagi. Jak mozna zauważyć ten projekt bardzo mi się podoba, ale pierwsze odcinki niemieckiej wersji też nie były porywające ;). Myślę, ze z czasem ekipa z Francji nabierze wprawy i błędy nie będą się już pojawiać. Pamiętajcie, że to wszystko robione jest z własnych środków, o ile mi wiadomo, żadna z ekip na tym nie zarabia (a pieniądze z reklam na youtube idą na dalszy rozwój projektu).

  • Pomysł wydaje się fajny. Muszę obejrzeć te filmiki i ocenić pod kątem przydatności. Zasadniczo myślę, że taki język potoczny, z ulicy, jest bardzo zaniedbywany w nauczaniu. A można czasem coś wspomnieć o tym, jeśli są jakieś istotne różnice 🙂

  • Pomysł ciekawy. Szkoda, że jest tak niewiele języków. Na razie nie wsłuchiwała się zbyt dokładnie w nagrania, więc trudno ocenić mi poziom merytoryczny.

    • Może wkrótce ktoś też przygotuje Portugalski? A obiektywnie patrząc, języków jest całkiem sporo ;), chociaż faktycznie nie ma wszystkich (ostatnio pojawił się nowy odcinek o j. chorwackim).

  • Pomysł świetny, tym bardziej, że angielski, w mniejszym bądź większym stopniu, zna prawie każdy. Inne języki mnie nie interesują (chociaż easy Dutch jest całkiem ciekawy), ale w wolnych chwilach będę przeglądała co mają w ofercie z easy German 😉 Nie dziwię się, że odcinek „Der schönste Moment im Leben” Cię zmotywował do tego wpisu – i temat i same reakcje bardzo, bardzo pozytywne. Ludzie tak uroczo się rozmarzają mówiąc o tych najfajniejszych chwilach w swoim życiu. Szkoda, że nie ma jeszcze asy Czech, też by się przydało. Dzięki za te „ciekawostki”, może przy odrobinie czasu i chęci przeglądając je wrócę do nauki niemieckiego!

    • Zmotywował mnie akurat odcinek Easy French ;), ale faktycznie „Der schönste Moment im Leben” uważam za jeden z lepszych. A co do czeskiego – jestem pewna, że na yt są jakieś filmiki dla osób uczących się tego języka.

  • mieszkam od 4 miesiecy w Niemczech i niemiecki jak myślałam, że umiem to wycofuję się z tego stwierdzenia
    Mój chłopak jest nativspeakerem i rozumiem go bez problemu. Niestety z innymi niemcami mam kontakt sporadycznie i kompletnie ich nie rozumiem, tzn. rozumiem ale nie w 100 procentach. Tutaj zupełnie inny akcent niż mój mężczyzna *inny land) do tego ta prędkość, że jestem w szoku.
    Uczę się każdego dnia, ale niestety nic mnie nie motywuje. Kiedy stawiam sobie jakieś zadanie i jestem pewna że podołam wtedy w starciu z obcym mi niemcem połowy nie rozumiem, albo źle go rozumiem. DLATEGO też odechciewa mi się nawet łazić po sklepach albo poczty odbierać bo mój mózg i tak już przyjął do wiadomości, że za szybko, że nie zrozumiem. Suma sumarum odechciewa mi się tu mieszkać. A oglądam już wszystko i jak oglądam jest spoko bo rozumiem dużo dają napisy, gorzej jak sie włączy wiadomości niemieckie… albo sąsiadów posłucha. Chyba jestem zawieszona w poziomie Mittelstufe i nie mogę poza tym żadnego postępu zaobserwować