Zawsze obiecuję sobie, że w wolnym czasie zacznę wreszcie czytać jakieś ciekawe i sensowne książki o II Wojnie Światowej i bardziej współczesnej historii Niemiec, szczególnie DDR (Deutsche Demokratische Republik – Niemiecka Republika Demokratyczna, NRD), ale czas nie jest z gumy i nie da się robić wszystkiego na raz, więc chwilowo ograniczam się do filmów związanych z tą tematyką. Jeśli możecie mi poradzić jakieś ciekawe tytuły, artykuły byłabym bardzo wdzięczna. Wracając do tematu dzisiejszego wpisu, to zapraszam Was na niemieckiego kandydata do Oskara 2013, który nie został jednak nominowany: Zwei Leben w reżyserii pochodzącego z Niemiec Georga Maasa. Film w dużej mierze rozgrywa się w Norwegii, po norwesku, więc musiałam się posiłkować napisami. Oprócz norweskiego można też usłyszeć niemiecki, angielski i (chyba) trochę duńskiego.
Zwei Leben
Polski tytuł: Dwa życia
Rok produkcji: 2012
Reżyser: Georg Maas
Grają m.in.: Juliane Köhler, Sven Nordin, Liv Ullmann
Rok 1990, upadek Muru Berlińskiego. Nareszcie stają otworem, tajne do tej pory, akta Stasi (Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego Niemieckiej Republiki Demokratycznej – Ministerium für Staatssicherheit (MfS)), powszechnie zwane Stasi). Młody adwokat kontaktuje się z rodzinami poszkodowanymi przez nazistowskie stowarzyszenie Lebensborn. Chce w ich imieniu zawalczyć o odszkodowanie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.
Cieszę się, że powstają takie filmy. To, co wydaje się zapomniane wychodzi na jaw. Pomimo dosyć trudnej tematyki film na szczęście nie jest czarno-biały. Poznajemy współczesną Katrine Evensen i wraz z rozwojem fabuły mamy też okazję zajrzeć do jej przeszłości, która sprawia, że włos się na głowie jeży. Nie znalazłam informacji, czy film jest oparty na faktach, niemniej w końcowych napisać dowiadujemy się, że podobne historie miały i nadal częściowo mają miejsce. Jeśli chodzi o samą fabułę, to jest bardzo wciągająca. Postacie nie są płaskie, ci którzy pozornie wydają się dobrzy, kryją w sobie ciemną stronę, a wobec innych, którzy powinni byc raczej postrzegani jako negatywni bohaterzy, odczuwamy sympatię i współczucie. Lubię takie niejednoznaczne filmy. Zwei Leben to dobry wybór, jeśli szukacie ciekawej historii i dobrego filmu.
SPOJLERY
Swoją drogą to ciekawe, że mimo postępowania głównej postaci, „Katrine Evensen„, bardzo jej na końcu współczułam i, może trochę naiwnie, liczyłam na to, że rodzina jej wybaczy. W filmie zabrakło mi trochę wyjaśnienia, czy faktycznie kochała swoją przybraną matkę, a jeśli tak, to jak do tego doszło. Rozumiem wątek z ciężką przeszłością, sierociniec i te sprawy, ale pokochać inną, obcą i dorosłą kobietę nie jest łatwo. Chociaż może z drugiej strony tak bardzo łaknęła uczucia, że doskonale się odnalazła w butach młodej Norweżki. W filmie nie poruszono też kwestii jej pracy, oprócz tej jednej sceny z tajnym fotografowaniem dokumentów nie było nic więcej na ten temat powiedziane. Nie wiadomo wreszcie, czy ostatecznie zgodziła się szpiegować swojego męża. No i pytanie do tego czy przestała kiedykolwiek pracować jako szpieg?
KONIEC SPOJLERÓW
Z ciekawostek:Główna aktorka, Juliane Köhler, grała w niemieckim filmie Der Untergang (Upadek) żonę Hitlera, Evę Braun.
Spodobał Ci się ten wpis? Polub zatem mojego bloga na Facebooku i obserwuj go na Bloglovin!
A ja tak z innej beczki, polecasz jakieś fajne niemieckie stacje radiowego? Szukam czegoś gdzie będzie i trochę muzyki i trochę gadaniny. Masz jakieś swoje ulubione? 🙂
Dodam, że bardzo lubię tu zaglądać, z wielu porad sama skorzystałam m.in. chętnie oglądam przygody Pocoyo 🙂